Moje zainteresowania hym jest trochę tego ale nie wiem co jest z mich najważniejsze można by powiedzieć ze mniej więcej jest po równo .
Wies tak: dziewczyny , qumple, wow , sport ,rower, elektronika czyli grzebanie rozbieranie montowanie rożnych elektrycznych rzeczy jak bylem mały to do auta model forda eskorta zamontowałem silniczek jeździł do przodu i do tyłu w zależności jak sie ustawiło biegunowość napięcia dochodzącego.

PS: aktualnie chodzę do zespołu szkół elektryczno-mechanicznych w Nowym sączu w klasie o profilu technik elektryk o specjalizacji energoelektronika

Ok to teraz moja kolej; aktualnie poza wowem, voda i ciekawa muzyka nic mnie nie interesuje, ale... Kiedys lubilem rysowac albo pisywac jakies glupoty, nie wiem historyjki czy cos (dlatego m.inn wyladaowalem w liceum plastycznym, czego zreszta zaluje), ganiac za laskami albo jezdzc na rowerze. Ale to byly bledy dziecinstwa. Wraz z nabytymi latami, doswiadczeniem zyciowym (o ile 19o latek takie ma^^) i dlugoscia wlosow, stwierdzilem, ze to wszytsko tzw bullszit, liczy sie tu i teraz i jak mawial qui gon jin "zwazac na terazniejszosc by nie zawalic przyszlosci, ale nie myslec o przyszlosci kosztem tego co teraz" (taaaa star wars ftw KEK), wiec ostalo sie we mnie chlanie alkoholu, sluchanie zjebanej muzyki (tak nie ozukuje sie, bo patrzac obiektywnie na to, czego slucham to to jest zjebane ) i granie w gry mmo. W moim zyciu nie ma slow impreza, zabwa czy dziewczyna, mam to gdzies bo wow, alko z przyjaciolmi albo dobra plycinka wynagradza wszystko co musimy robic w zyciu, od mycia zebów po zapierdalanie do roboty~~

To tyle kurwa z filozofii Valla^^

Ostatnio edytowany przez Vallentine (2008-09-05 21:14:39)